tag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post8938003084624164228..comments2024-03-22T02:16:18.406+01:00Comments on Polski Instytut Permakultury: Czy ludzie powinni jeść ziarno?Daimyohttp://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-32132958857713538512010-05-28T21:31:09.765+02:002010-05-28T21:31:09.765+02:00p.s.
oczywiscie mialo byc
"Ocenia sie, ze Hom...p.s.<br />oczywiscie mialo byc<br />"Ocenia sie, ze Homo ma 2-2.5mln lat i..." ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-63505853003632705912010-05-28T21:29:46.409+02:002010-05-28T21:29:46.409+02:00Raw-diet to porazka, wymysl szarlatanow naszej epo...Raw-diet to porazka, wymysl szarlatanow naszej epoki. Ta dieta jest zdrowa tylko wg tychze szarlatanow, ktorzy ja agresywnie promuja. Tymczasem zadna znana nam cywilizacja zbieraczy-lowcow nie zywi sie wylacznie surowymi roslinami.<br /><br />Tylko czlowiek jest na tyle zdegenerowanym gatunkiem, ze polityka/przekonania/wymysly z sufitu wziete/ideologia potrafia przeslonic mu anatomie/fizjologie. Ocenia sie, ze Homo ma 2-2.5 lat i zywi sie miesem (padlina, a nastepnie tym co upolowal) od tysiecy pokolen. Mozna oczywiscie tego nie przyjmowac do wiadomosci i uznac, ze spadek jaki odziedziczylismy po tych licznych pokoleniach mnie nie dotyczy, ale skutki beda oplakane.<br /><br /><br />Sugeruje przeczytac ponizszy artykul<br />http://www.beyondveg.com/tu-j-l/raw-cooked/raw-cooked-1a.shtml<br /><br />A jesli ktos ma fobie na punkcie cieplnej obrobki miesa zawsze moze zainwestowac w parowar i/lub wolnowar.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-8463711729567828752010-03-23T16:32:43.768+01:002010-03-23T16:32:43.768+01:00Dzięki, poczytam. Aczkolwiek mam wrażenie, że aby ...Dzięki, poczytam. Aczkolwiek mam wrażenie, że aby zdobyć prawdziwą odpowiedź musiałabym sama przeprowadzić badania...ale naukowcem nie jestem:) Pozostaje zdrowy rozsądek i selekcja źródeł na podstawie których podejmuje się decyzje.<br />PozdrawiamJolanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-72987599434409480232010-03-23T16:04:05.525+01:002010-03-23T16:04:05.525+01:00O surowe ziemniaczki, to Ciebie nie podejrzewam :)...O surowe ziemniaczki, to Ciebie nie podejrzewam :) Zresztą w diecie jaskiniowca też ich nie ma.<br /><br />Dwa ciekawe linki o weganach i wit. B12. Dane wskazują, że jednak weganie mają mniej wit b12 niż nie weganie:<br />http://beyondveg.com/billings-t/comp-anat/comp-anat-7b.shtml#B-12%20in%20vegan%20diets<br /><br />W tym linku (na dole) opisany jest doświadczenie na weganach, którzy mieli anemię. Zgodzili się wziąć udział w eksperymencie - mieli pić wodny roztwór swoich własnych odchodów:<br /><br />Direct coprophagy: a reliable (vegan?) B-12 source<br /><br />Note: this section may be considered to be in poor taste--both figuratively and literally--by some readers. It is included here for completeness, and in the event certain (extremist) fruitarian/veg*ns might be interested in experimenting with a vegan (?) source of vitamin B-12 that is truly radical in character.<br /><br />B-12 produced in, but cannot be absorbed from, the human colon. The human colon contains bacteria that produce vitamin B-12, and fecal matter is a rich source of B-12. This raises the question of whether B-12 can be absorbed from the colon. From Herbert [1988, p. 852]:<br /><br /> In one of the less appetizing but more brilliant experiments in the field of vitamin B-12 metabolism in the 50s, Sheila Callendar (7) in England delineated that colon bacteria make large amounts of vitamin B-12. Although the bacterial vitamin B-12 is not absorbed through the colon, it is active for humans. Callendar studied vegan volunteers who had vitamin B-12 deficiency characterized by classic megaloblastic anemia. She collected 24-h stools, made water extracts of them, and fed the extract to the patients, thereby curing their vitamin B-12 deficiency. This experiment demonstrated clearly that 1) colon bacteria of vegans make enough vitamin B-12 to cure vitamin B-12 deficiency, 2) the vitamin B-12 is not absorbed through the colon wall, and 3) if given by mouth, it is absorbed primarily in the small bowel.<br /><br />Herbert et al. [1984] collected the 24-hour fecal output from 6 men. They found that the (24-hour) total fecal output contained ~100 mcg of total corrinoids, of which only ~5 mcg was true B-12 (the remainder being analogues). (Note: see Mozafar [1994] for a table of B-12 levels in manure, feces, soil, sludge, etc.) Given this, the work of Callendar mentioned above could be taken to suggest that the true B-12 in the feces (if reingested and passed back through the small bowel) would be absorbed, despite the substantial amount of analogues present.<br /><br />Any takers? Further, the daily output of ~5 mcg versus the RDA/RDI of 1-2 mcg suggests that a direct coprophagy level (i.e., reingestion of feces) of 20-40% of output will meet requirements for B-12. Might this qualify as the only truly reliable, vegan (?) source of B-12? Will coprophagy be the next fad among certain fruitarian extremists? (Obligatory warning: coprophagy, and the handling of feces, is unsafe and increases the risk of transmission of parasites and diseases. Coprophagy is not recommended.)<br /><br />http://beyondveg.com/billings-t/comp-anat/comp-anat-7c.shtmlDaimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-37931282050805618582010-03-23T14:53:42.188+01:002010-03-23T14:53:42.188+01:00Przeczytałam Twój post. Na temat jedzenia, optymal...Przeczytałam Twój post. Na temat jedzenia, optymalnej diety pod względem zdrowotnym czy może i ekonomicznym można by długo dyskutować. Spodobało mi się to zdanie: 'Podsumowując wegetarianie i mięsożercy są sobie potrzebni i wspierają się nawzajem:) Dokładnie jak w naturalnych, zdrowych ekosystemach:)'<br /><br />Jednakże, ja na dietę patrzę z punktu widzenia zdrowia. Tylko i wyłącznie. Nie będę zjadać czegoś tylko dlatego, że coś się zmarnuje - a wiadomo że w naturze nic się nie marnuje, jak tylko człowiek nie przeszkadza:)<br /><br />Ja jestem witarianką, czyli na surowej diecie w około 80% - tak na marginesie Wojtek, surowych ziemnaków to nie uwzględnia:)<br /><br />Moje decyzje dotyczące diety zostały podjęte na podstawie faktów, dotyczących plusów diety surowej i minusów ‘tradycyjnej’ diety.<br /><br />Zabawny Paul Nison nt Raw Diet - filmik na youtube:<br />http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk <br /><br />Dlaczego nie jem mięsa??? Link dla zainetersowanych:<br />http://www.rawfoodexplained.com/why-we-should-not-eat-meat/ <br /><br />Dlaczego nie piję mleka??? Link dla zainetersowanych:<br />http://www.notmilk.com/kradjian.html<br /><br />I życzę wszytkim zdrowia:))))))Jolanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-37820492354072302922010-03-23T12:34:37.487+01:002010-03-23T12:34:37.487+01:00@Boska Wola
Może to jest jakiś ideał - biała "...@Boska Wola<br />Może to jest jakiś ideał - biała "cywilizacja", południowe podejście do życia? Nie powiem, życie w tropikach wydaje się być pociągające.<br /><br />@Jola<br />Dzięki za linka Jola człowiek uczy się całe życie. <br /><br />Nie mniej weganizm w naszym klimacie wydaj mi się marnotrawstwem (w permakulturowym sensie) - tyle jest zwierząt, które można produktywnie wykorzystać.<br />Czytałaś może mój wpis o czynnikach ograniczających plony?<br /><br />http://permakulturnik.blogspot.com/2009/12/jak-kultura-moze-wpynac-na-ograniczenie.html<br /><br />Można wiedzieć, czy jesteś weganką i jeśli tak, to z jakich powodów?Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-26035989067193525332010-03-23T10:14:06.467+01:002010-03-23T10:14:06.467+01:00Odnośnie witaminy B12:
http://www.living-foods.co...Odnośnie witaminy B12:<br /><br />http://www.living-foods.com/articles/b12issue.html<br /><br />'According to Marieb's 'Human Anatomy and Physiology', vitamin B12 can be destroyed by highly alkaline and highly acid conditions. This assumes that the B12 in meat would be easily destroyed because the hydrochloric acid in our stomachs during the digestion of meat is highly acidic. This may explain why meat-eaters are just as likely to have a B12 deficiency as vegans - even though their diet contains vitamin B12. '<br /><br />'If a person is healthy and on a healthy vegan, high-percentage raw food diet and does not habitually over-eat, wrongly combine their foods and abuse their bodies generally, and is able to obtain quality produce and utilise fasting quite regularly I would suggest that t is unlikely that they will develop B12 deficiency symptoms providing their intestinal flora was not previously deranged. '<br /><br />Witamina B12 nie toleruje kwaśnego środowiska w żoładku, a właśnie takie mamy podczas trawienia mięsa. I jeśli jesteśmy na zdrowej, bogatej w świeże owoce i warzywa diecie - niedobór witaminy B12 nam nie grozi.Jolanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-52868727958778270312010-03-23T08:49:39.860+01:002010-03-23T08:49:39.860+01:00Podobno najszczęśliwsi na świecie są mieszkańcy Ko...Podobno najszczęśliwsi na świecie są mieszkańcy Kostaryki. Jakiś czas temu "Onet" się rozpisywał. Więc jednak tropiki, ale... sąsiedni Honduras, Gwatemala, Panama itp. - daleko w rankingu, za to tuż za słoneczną Kostaryką jakieś smutne klimatycznie Danie, Szwajcarie, Kanady, więc to raczej nie klimat! Autorzy z "Onetu" robili co mogli, żeby ukryć jedyną między sąsiednimi państwami a Kostaryką różnicę: po prostu to jest najbardziej "biały" kraj regionu. Zapewne dostrzeżenie tego faktu jest rasizmem, tak? No trudno...Jacek Kobushttps://www.blogger.com/profile/04293048708237766971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-49601141747943121002010-03-23T06:03:45.942+01:002010-03-23T06:03:45.942+01:00Cedric gryka też zboże :) w sosie beszamelowym mąk...Cedric gryka też zboże :) w sosie beszamelowym mąka jest. Nie mniej pomysł smaczny. W diecie jaskiniowca podstawa diety to takie produkty jak:<br />-mięso<br />-jajka<br />-warzywa<br />-owoce<br />-orzechy<br /><br />Czy członkowie "zaawansowanej cywilizacji" zachodu są szczęśliwsi? Takie mocno offtopicowe pytanie...Permakulturnikhttps://www.blogger.com/profile/01524692335961615245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-14854517166611029072010-03-22T23:27:04.906+01:002010-03-22T23:27:04.906+01:00@ Nina
Polecam naleśniki z mąki gryczanej i nadzi...@ Nina <br />Polecam naleśniki z mąki gryczanej i nadzieniem szpinakowo-drobiowym z curry i sosem beszamelowym .<br /><br />Gryka urośnie tam gdzie nie uda się pszenica , ani jęczmień czy żyto . Przy okazji pszczoły mają dużo pożytku .<br />To samo dotyczy szarłatu .<br />Cedriccedrichttps://www.blogger.com/profile/00559318233439197462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-73139797825657259182010-03-22T23:14:29.338+01:002010-03-22T23:14:29.338+01:00WM:
no ba. ale kazdy kij ma dwa konce: w klimacie ...WM:<br />no ba. ale kazdy kij ma dwa konce: w klimacie tropikalnym, gdzie zarcia w brod, nie trzeba sie martwic o ogrzanie chlupy zima etc. nie rozwinela sie zadna zaawnasowana cywilizacja - imho nie mieli po prostu motywacji do tego, zeby sie wysilac...futrzakhttps://www.blogger.com/profile/17393274013291667872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-66911982241224415422010-03-22T21:39:56.506+01:002010-03-22T21:39:56.506+01:00@Boska Wola
Ciekawe :)
@Nina
Wkrótce coś o dieci...@Boska Wola<br />Ciekawe :)<br /><br />@Nina<br /><br />Wkrótce coś o diecie jaskiniowca i przepisy na wolnym strzelcu opublikuję...<br /><br />Rzeczywiście to będzie drożej. W chwili obecnej organicznych produktów nie będę kupował, bo:<br /><br />-w Gnieźnie nie ma żadnego sklepu ze zdrową żywnością<br />-pierwszy z dwóch rolników, któremu mogę zaufać jeszcze mięsa i jajek nie produkuje, a drugi nie produkuje jajek i mięsa ekologicznego.<br /><br />Ci w tropikach to mają dobrze...Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-80995556345530076932010-03-22T20:58:15.184+01:002010-03-22T20:58:15.184+01:00E tam, Elvis oprocz tego sie koszmarnie faszerowal...E tam, Elvis oprocz tego sie koszmarnie faszerowal narkotykami i napewno to mialo duzy wplyw, chociaz oczywiscie zawal byl przyczyna bezposrednia.<br /><br />Dieta z ograniczona iloscia weglowodanow i ziaren jest fajna, ale niestety droga - jesli do tego chce sie tez jesc organiczne mieso bez dodatkow.<br />Przecietna cena to co najmniej 100% wiecej, niestety.<br /><br />Dochodzi tez kwestia blonnika: taka czerwona fasola ma go ok. 30% a potem ida rozne pelnoziarniste produkty. Mozna niby ugotowac sobie zupe-krem ze szpinaku albo brokulow, ale przeciez codziennie sie tego jesc nie da.. podobnie jak sliwek ;)<br /><br />Najtansz ei najzdrowsze odzywianie uprawial moj przyjaciel bedac w Belize 2 miesiace: ryby lowili sobie sami z morza, na targu kupowali swieze tropikalne owoce i warzywa. Tylko, ze nie kazdy mieszka w Belize.<br /><br />Ale szczegolow jadlospisu chetnie poslucham, bo mnie sie juz powoli wyczerpuje inwencja odnosnie gotowania bez uzycia mąki, pieczenia etc.futrzakhttps://www.blogger.com/profile/17393274013291667872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-37679282464929892882010-03-22T20:40:25.312+01:002010-03-22T20:40:25.312+01:00To się już i Katarzynie II wcześniej przytrafiło.....To się już i Katarzynie II wcześniej przytrafiło... Choć bananów ani masła orzechowego raczej nie próbowała.Jacek Kobushttps://www.blogger.com/profile/04293048708237766971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-82435774974714520872010-03-22T19:26:24.868+01:002010-03-22T19:26:24.868+01:00@piotr34
Ciało człowieka jest bardzo dobrze przys...@piotr34<br /><br />Ciało człowieka jest bardzo dobrze przystosowane do życia. Niestety "software" jest z epoki kamienia łupanego;) Dlatego tak trudno ludziom się opanować z jedzeniem. Natura nas stworzyła do tego by jeść do oporu (a nawet więcej) jak jest jedzenie, bo później będzie chudy okres. <br /><br />Realia współczesne są takie, że żremy (za przeproszeniem) do oporu a chude czasy nigdy nie przychodzą!<br />Boska Wola często o tym wspomina.:)<br /><br />@Boska Wola<br /><br />Przypomniało mi się Elvis zmarł można powiedzieć z przeżarcia - na kibelku. Miał zawał serca spowodowany zatwardzeniem. No ale jak się o 2 w nocy budzi i prosi kucharkę o przygotowanie kanapki z masłem orzechowym i bananem smażonym w karmelu, to czego można się spodziewać?Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-36206057862827275312010-03-22T19:12:05.190+01:002010-03-22T19:12:05.190+01:00A ja prosty człowiek myślałem, że kapłani nie jedl...A ja prosty człowiek myślałem, że kapłani nie jedli bobu, żeby nie tracić autorytetu (puszczanie bąków może taki efekt przynieść;)Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-7543390828286489132010-03-22T18:44:52.382+01:002010-03-22T18:44:52.382+01:00Mała uwaga odnośnie bobu. To nie był "pokarm ...Mała uwaga odnośnie bobu. To nie był "pokarm zmarłych", tylko coś w rodzaju tabu: pitagorejczycy np. wierzyli, że dusze zmarłych wcielają się w nasiona bobu na jakimś etapie swojej wędrówki (nie był on zatem pokarmem zmarłych, tylko zmarłymi we własnych ich osobach!). Tabu zakazywało nie tylko zjadania, ale też jakiegokolwiek uszkadzania bobu. Wedle legendy Pitagoras zginął, kiedy uciekając przed swoimi mordercami znalazł się na skraju pola bobu - i nie odważył się nań wkroczyć, żeby świętych roślin nie uszkodzić...Jacek Kobushttps://www.blogger.com/profile/04293048708237766971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-28398146684969226392010-03-22T18:31:35.865+01:002010-03-22T18:31:35.865+01:00Ciekawa sprawa-nigdy nie patrzylem na to z tej str...Ciekawa sprawa-nigdy nie patrzylem na to z tej strony ale z ewolucyjnego punktu widzenia te 10 tys lat to rzeczywiscie niezbyt wiele.Z roslinami straczkowymi cos moze byc na rzeczy-z tego co wiem w starozytnosci raczej nie cieszyly sie one dobra slawa-szczegolnie bob ktory uwazany byl za "pokarm zmarlych"-nie jadali go ani kaplani egipscy ani pitagorejczycy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-88665491075555915302010-03-22T17:00:11.671+01:002010-03-22T17:00:11.671+01:00@panika2008
Gluten szkodzi wielu ludziom, ciekawy ...@panika2008<br />Gluten szkodzi wielu ludziom, ciekawy link, polecam przeczytać:<br />http://www.marksdailyapple.com/gluten-celiac-disease/<br /><br />Witamina B12 występuje naturalnie w żywokoście lekarskim i spirulinie (takim bardzo wartościowym, słodkowodnym glonie). Jednak na pewno w tym pierwszym są to ilości zbyt małe, by mógł on stanowić poważne źródło tej witaminy. Żywokost coś tam zawiera, że ludzie nie powinni go stosować wewnętrznie a zwłaszcza bez nadzoru doświadczonego zielarza/lekarza. <br /><br />B12 powstaje w końcowym odcinku przewodu pokarmowego człowieka. Niestety za daleko, by mogła być wchłonięta. Jeśli by nawozić warzywa korzeniowe przekompostowanymi odchodami i by się potem ich nie myło, no na pewno dostarczy się sporej ilości B12 ;). No ale kto by tak chciał? Gdzieś też czytałem, ze to mocno przereklamowane źródło jest.<br /><br />W grzybach np. shitake jest również B12.<br /><br /><br />Kolega mi mówił, że u niego w internacie (w liceum) kiedyś postanowili się najeść surowych ziemniaków, żeby wcześniej na święta Bożego Narodzenia pojechać do domu. Zadziałało podobno. Oficjalna wersja: w internacie widocznie był jakiś wirus lub zatrucie pokarmowe:)<br /><br />@Azzie<br />Zawsze czytam przed opublikowaniem. Teraz (jak mi zwróciłeś uwagę) przeczytałem ponownie i się aż przeraziłem... Wkrótce (pewnie kwestia około 3 miesięcy) myślę, że zatrudnię jakąś asystentkę, która będzie również zajmować się poprawianiem tekstów. <br /><br />@Wszyscy<br />Sam przez około rok byłem wegetarianinem. I to z gatunku tych bardzo nawiedzono-nietolerancyjnych :)<br /><br />Zboża (poza ceną oczywiście) nie mają naprawdę żadnych korzyści dla konsumenta. Inne grupy żywności stanowią lepsze źródło witamin/mikroelementów/substancji leczniczych.Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-48649037388161172792010-03-22T16:19:21.761+01:002010-03-22T16:19:21.761+01:00Dawno nie zagladalem, ogrom ilosci nowych postow m...Dawno nie zagladalem, ogrom ilosci nowych postow mnie przerosl :)<br /><br />Mała uwaga: czytaj swoje posty przed publikacja. O ile w komentarzach nikomu chyba to nie przeszkadza, to jednak wpis na blogu jest trescia "wyzszego" rzedu i przynajmniej mnie strasznie raza takie kwiatki jak:<br />"że każdy niemal każdy organizm"<br />"Jak ludzie dawno, dawno temu ludzie dokonywali"<br />itp. plus troche niegramatycznosci :)<br /><br />Bron Boze nie odbieraj tego osobiscie, po prostu uwazam ze wartosciowe tresci musza byc podane w staranny sposob, odpowiedni do ich wysokiej wartosci :) Szczegolnie, że raz napisany post będzie czytany przez wielu przez lata :)Azzienoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-41286581773278756742010-03-22T16:14:21.430+01:002010-03-22T16:14:21.430+01:00@WM/jola: nie do końca jest tak, że surowe rośliny...@WM/jola: nie do końca jest tak, że surowe rośliny nie zawierają B12. Trochę jestem w temacie (wege). Oczywiście same rośliny nie są źródłem B12, bo jej nie syntetyzują, ale niektóre gatunki (nie wiem dokładnie, na pewno chodzi o jakąś zieleninę - sałata? szpinak?) żyją w symbiozie z bakteriami na powierzchni liści, które produkują duże ilości tej witaminy - więc jak najbardziej można stąd mieć B12, byle nie myć zbyt dokładnie i nie wygotowywać - raw food właśnie byłoby tu dobrym rozwiązaniem.aaahttps://www.blogger.com/profile/02974789897515079798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-23508227480213238442010-03-22T16:12:00.319+01:002010-03-22T16:12:00.319+01:00Trochę chyba przesadziłeś ze szkodliwością glutenu...Trochę chyba przesadziłeś ze szkodliwością glutenu. Jest on niebezpieczny głównie dla małych dzieci (gdzieś do roku), które mają słabo rozwinięty układ traw. i dla ludzi z wrodzoną nietolerancją, dla większości populacji jest to bardzo wartościowe i pożywne białko. Co do reszty - nie wypowiadam się, bo nie znam się za bardzo na dietetyce. Ciekawa sprawa z tą fasolą. Dodałbym z tego typu ciekawiostek kwestię ziemniaków - zjedzenie większej ilości surowych lub półsurowych wywołuje, oprócz rozstroju trawiennego, wysoką gorączkę i halucynacje.aaahttps://www.blogger.com/profile/02974789897515079798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-37005074926371669512010-03-22T14:07:09.964+01:002010-03-22T14:07:09.964+01:00@Jola
Co jest dobre na krótką metę dieta surowa a...@Jola<br /><br />Co jest dobre na krótką metę dieta surowa albo głodówka chociażby nie jest dobre na dłuższą metę - brak wit b12, odpowiedniego białka, różnych kwasów tłuszczowych... <br /><br />Na świecie nie było jeszcze żadnej chociażby wegańskiej nie mówiąc o witariańskiej cywilizacji. Dlatego nie uważam, że taka dieta jest dobra.Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-91600582906495905272010-03-22T13:50:55.881+01:002010-03-22T13:50:55.881+01:00To dobry, stały temat do 'Wolnego strzelca'...To dobry, stały temat do 'Wolnego strzelca'.<br />Jeśli dasz radę w miarę często podawać swój jadłospis, to byłaby to cenna informacja dla ewentualnych naśladowców. Przy okazji miałbyś dodatkową motywację, by wytrwać w diecie :)jakonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5722251314424273003.post-72197013215720178622010-03-22T13:49:39.933+01:002010-03-22T13:49:39.933+01:00Bardzo sie ciesze ze publikujesz posty tak czesto:...Bardzo sie ciesze ze publikujesz posty tak czesto:) Co do diety jaskiniowca - gdyby wyrzucic z niej mieso i jajka pozostaje ci Raw Diet, czyli tzw surowa dieta. Jeszcze bardziej zdrowsza.Jolanoreply@blogger.com