piątek, 30 lipca 2010

Permakultura i leśne ogrody cz. 10 - Gildie roślinne I

Z racji tego, że pracuję nad książką postanowiłem opublikować część rozdziału dotyczącego gildii roślinnych...

"Słowo gildia najczęściej znane jest miłośnikom historii lub gier RPG. W średniowieczu gildie (inaczej cechy) były to stowarzyszenia ludzi wykonujących daną profesję. Istniały np. Gildie kupieckie, rzemieślnicze itp. Zadaniem gildii było dbanie o interesy jej członków. I tak np. cech piekarzy dbał by w mieście nie uprawiało tego fachu zbyt wielu ludzi, gdyż obniżyłoby to ceny na chleb, co byłoby niekorzystne dla członków cechu (gildii). Gildie kupieckie natomiast z opłat członkowskich dbały o bezpieczeństwo na traktach i drogach.


Jak tą wiedzę wykorzystać w projektowaniu leśnego ogrodu? Można wykorzystać właściwości różnych roślin, by każda z nich wspierała się nawzajem lub, by wspierały konkretną roślinę (lub grupę roślin).


Gildie wieloletnie

Gildie można stosować również w przypadku roślin wieloletnich takich jak drzewa i krzewy owocowe czy zioła.

Pod jabłonią można posadzić np. czosnek, żonkile, czosnek niedźwiedzi, szczypiorek, czy inne rośliny
bulwiaste. Ich zadaniem jest uniemożliwienie wzrostu traw (trawy wydzielają substancje allolepatyczne, które utrudniają wzrost oraz ograniczają plonowanie drzew.
szkodliwe dla drzew). Kolejnym plusem z nie posiadania traw po drzewem jest to, iż nie
konkurują one z jabłonią o wodę i składniki mineralne (zarówno drzewa owocowe, jak
i trawy mają płytki system korzeniowy). Oprócz tych roślin warto zasadzić rośliny
pożyteczne dla owadów (np. dostarczają nektaru i pyłku) jak np. koper, krwawnik, melisa, mięta, dzięki czemu nie będziemy mieć problemu ze szkodnikami. Uzupełnieniem o warstwę krzewów tej gildii będzie dodanie do niej porzeczek (mogą rosnąć nawet w głębokim w cieniu). Równie dobrze będą radzić sobie również jeżyny i maliny, choć te dwa krzewy lepiej radzą sobie w półcieniu lub nawet jaśniejszej (południowej) części tej gildii. Ciemniejszą, północną część może zajmować np. topinambur (słonecznik bulwiasty) – jego smaczne bulwy mogą służyć za pokarm dla ludzi i gryzoni. W ten sposób jabłoń będzie chroniona przed podgryzaniem korzeni przez gryzonie – te będą przekładać odżywcze bulwy topinambura nad ubogie w kalorie i ciężkostrawne korzenie jabłoni.
Krwawnik, cykoria podróżnik, żywokost lekarski wydobędą z głębi gleby potrzebne mikro i makro
elementy.

Pod samą jabłonią od strony południowej znakomicie będą sobie radzić rośliny do bezpośredniej konsumpcji przez nas takie jak poziomka pospolita, fiołek wonny czy klajtonia przeszyta.

Tak może wyglądać przykładowa gildia. Kliknij w obrazek by powiększyć. Jeden kwadrat to około metr.
1.Jabłoń na podkładce M26
2.Oliwnik wielokwiatowy
3.Porzeczka czerwona
4.Porzeczka czarna
5.Cykoria podróżnik
6.Żywokost lekarski
7.Cykoria podróżnik
8.Topinambur
9.Mięta
10.Czosnek niedźwiedzi
11.Krwawnik pospolity
12.Karagana syberyjska
13.Fiołek wonny, Szczaw zwyczajny, Poziomka pospolita, Klajtonia przeszyta
14.Maliny
15.Nasturcja większa


Gdybyśmy chcieli, by ten system był jeszcze bardziej produktywny możemy posadzić pod
pniem pnącze typu mrozoodporne kiwi (Actinidia Arguta) najlepiej odmianę Issai, gdyż
inne dorastające do kilkunastu metrów mogłyby zagłuszyć naszą jabłoń. Kolejnym jadalnym pnączem do tej owocowej gildii może nasturcja większa. To pnącze, które w naszych warunkach jest jednoroczne należy sadzić co roku, jednak ma to tą przewagę, że już po kilku tygodniach wzrostu nasturcja dawać nam będzie mnóstwo pożywnej, pikantnej i smacznej "zieleniny" na sałatki czy kanapki. Dodatkową korzyścią dla całej gildii a zwłaszcza jabłoni jest preferowanie nasturcji nad jabłoń przez mszyce. Te wyjątkowo uciążliwe szkodniki atakują raczej liście szybko rosnącej nasturcji a nie mniej odżywcze i bardziej twarde liście jabłoni.
Innym dodatkowym plonem z tej gildii mógłby być szpinak nowozelandzki lub szczaw. Jeśli mamy problem z pędrakami warto dodać do naszej „mieszanki” grykę lub gorczycę.

W wolnych miejscach można posiać koniczynę, która zajmie się wiązaniem azotu
z powietrza do gleby. Inną propozycją jako rośliny okrywowej może być rumianek czy wspomniany już wcześniej szczaw.

Oczywiście możemy również „wymieniać” elementy. np. zamiast jabłoni użyć śliwę, wiśnie lub
gruszę. "

Czytelnicy "Ogrodu bez chemii" znajdą w tym fragmencie zapewne znajomą treść. W mojej książce dotyczącej zakładania produktywnego leśnego ogrodu na życzenie Czytelników postanowiłem znacznie rozwinąć kwestie tworzenia gildii roślinnych. Jeśli uważasz, że warto by zawrzeć w tej książce jakieś konkretne informacje proszę napisz o tym. Najlepiej w komentarzach do tego wpisu.

3 komentarze:

  1. A jak się będzie chodzić i zbierać owoce pod taką jabłonką skoro pod nią mają być same pożyteczne rośliny? Toż to wszystko będzie podeptane...
    I jeszcze jedno. Taka jabłonka ma słaby system korzeniowy. Czy więc topinambur, który ma silny system korzeniowy i duże zapotrzebowanie na składniki odżywcze, nie będzie konkurował z jabłonką? A do tego rośnie on na wysokość 2 metry lub wyżej i wychodzi mi z rysunku, że będzie się przebijał między gałęziami jabłoni.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1.Małą ilość ubicia te rośliny zniosą - nic się im nie stanie. To jest zawsze kwestia równowagi - teoretycznie możemy mieć tam trawę (którą będziemy musieli kosić), albo te pożyteczne rośliny.

    2.System korzeniowy jabłoni na podkładce M26 nie jest taki aż słaby. Zresztą po to by zasilać tą gildię daje się sporo żywokostu, krwawnika, cykorii czy innych dynamicznych akumulatorów, których przycinanie (tak z 3-4razy w roku) dostarczy jabłoni (i topinamburowi) wiele substancji mineralnych.

    3. Polecałbym inaczej prowadzić jabłonkę, by miała wyższy pień - wtedy tego problemu nie ma. Ewentualnie można topinambura nie sadzić. Tutaj nie ma żadnych sztywnych reguł. Gildie mogą być bardziej skomplikowane (jak ta we wpisie) a mogą być proste - 3 składnikowe np. grusza, żywokost, nasturcja.

    OdpowiedzUsuń