czwartek, 31 grudnia 2009

Permakultura i zwierzęta cz.2


Pierwszy post dotyczący zwierząt w permakulturze możesz przeczytać pod tym linkiem.

Z dzisiejszego postu dowiesz się jak wykorzystać śmieci by wytworzyć białko na paszę dla zwierząt wszystkożernych. Czego możemy użyć? Zepsute jedzenie (może być zepsuta pasza dla zwierząt) a nawet z odchodów tychże zwierząt czy ich martwych ciał. Przy okazji zmniejszy się populacje much w okolicy:)

Fachowo ten skomplikowany przyrząd nazywa się: Wiszące wiadro z czerwiam® ;)

Co potrzebujemy do jego wytworzenia i uruchomienia linii produkcyjnej? Oto składniki:

-Duże wiadro( może być dziurawe)
-Pręty metalowe
-Łopatę (jeśli chcemy kopać dziurę w ziemi gołymi rękami to nawet tego nie potrzebujemy;)
-"Wsad" czyli jakieś zepsute jedzenie, kupa, lub padłe zwierzęta.
-W wersji haj tech (jak na zdjęciu) również drewno na daszek.

Sposób użytkowania
Jeśli nasze wiadro nie jest dziurawe to robimy w nim dziury, co kilka cm, grubość dziury to około 1,5cm. Może być większe, lepiej żeby nie była mniejsza. Wrzucamy do wiadra "wsad" czyli rzeczy, których nie możemy dać bezpośrednio kurom albo świniom (zepsuta pasza, zepsute jedzenie, odchody zwierząt, padłe zwierzęta) Po jakimś czasie (zwykle jeszcze w momencie wrzucania wsadu do wiadra;) zlecą się muchy, będą zjadać nasz wsad i składać w nim jaja - zupełnie jak to muchy. Po kilku tygodniach (w zależności od temperatury otoczenia i rodzaju much jakie się nam zlecą do naszego "urządzenia":) z wiadra będą wysypywać się czerwie. Dlaczego?
Ponieważ poczwarki much gdy chcą się zmienić w imago (postać dorosłą owada) oddalają się od źródła pożywienia i szukają zwykłej ziemi/piasku. Jak je znajdują w naszym systemie?
Po prostu opuszczają wiadro przez jedną z dziur. Wiadro musimy umieścić na "stelażu" najlepiej z metalu, gdyż w innym przypadku do naszego jedzenia dobiorą się lisy, szczury... Stelaż musi być bardzo mocny jeśli chcemy wypasać świnie.


W tym momencie następuje rzeź niewiniątek (jeszcze nie dojrzałych much). Ponieważ na ziemi wokół wiszącego wiadra z czerwiam® będą się szwędać kurczaki lub świnie (przez nas tam celowo umieszczone). Zwierzęta te szybko naucza się, że wokół wiadra są smaczne, tłuściutkie czerwie, więc będą często patrolować ten teren uniemożliwiając jakiejś poczwarce przeistoczyć się w formę dorosłą.

W ten sposób ograniczona zostanie lokalna populacja much - ponieważ duża cześć much z okolicy składać będzie jaja w naszym wiadrze, a przytłaczająca większość tych jaj nie zmieni się w formy dorosłe - zmieni się w jajka naszych kur lub smaczne, zdrowe mięsko.

Teraz kilka słów o higienie.. Tak, system jest trochę śmierdzący, ale równie śmierdzące są śmieci organiczne w śmietniku w ciepły, letni dzień:) Zapobiegamy również wytworzeniu metanu (to silny gaz cieplarniany) na wypisku śmieci.

Jeśli jako wkład użyjemy padłych świń lub świńskich odchodów nie należy tymi czerwiami karmić świń. Podobnie gdy źródłem pokarmu będą padłe kurczaki lub kurze odchody nie należy karmić tymi czerwiami kur. Po pierwsze istnieje ryzyko przenoszenia chorób, po drugie zwierzęta będą czuć zapach odchodów, choroby lub śmierci "swoich" pobratymców, więc nie będą ich zjadać by zminimalizować ryzyko chorób. To sprawi, że wszystkie muchy by się wylęgły w ziemi i mielibyśmy prawdziwą plagę, cenny surowiec by się zmarnował zatem.

Istnieją również sposoby by wykorzystać owady do produkcji żywności z g... na dużo większą skalę. Można w ten sposób zminimalizować szkodliwy wpływ przemysłowych ferm kurzych, czy świńskich. Zastanawiam się jednak czy doradzanie takim trucicielom i sprawianie, że stają się bardziej produktywni i ekonomicznie opłacalni jest z zgodne z etyką permakulturową. Co o tym sądzisz?

Zdjęcie ze strony http://www.sustainablechicken.com/
A Ty co o tym myślisz? Chciałbyś wybudować taki system na swojej działce?

2 komentarze:

  1. W ten sposób to sie robaki na ryby produkowało :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Spotkałem kiedyś weta który miał kilka takich wiader nad stawkiem rybnym

    OdpowiedzUsuń