piątek, 25 września 2009

5 stref

Dzisiejszy post dotyczyć będzie podziału terenu na strefy w zależności od tego jak daleko od centrum aktywności się znajdują. To jedno z podstawowych "narzędzi" w asortymencie projektanta. Podział ten umożliwia upewnienie się, że umieściliśmy elementy w odpowiednich miejscach. Upraszczając im bliżej centrum tym intensywniej uprawiamy dany teren.


Strefa 0:
Centrum aktywności to może być nasz dom, ale równie dobrze może to być altanka na działce.

Strefa 1:
To teren w najbliższym otoczeniu naszego domu. Tutaj mamy zioła kuchenne, sałaty, szklarnie, owoce, które wymagają dużo opieki typu truskawki. Umieszczamy tu także warzywa jednoroczne. To miejsce także dla małych zwierząt typu króliki, gołębie, świnki morskie. Do tej strefy importujemy żyzność w postaci ściółek, nawozów. W tej strefie zbieramy deszczówkę i podlewamy rośliny(możliwe, że ręcznie), również tutaj rozmnażamy nasze rośliny( młode siewki zazwyczaj wymagają dużo uwagi)

Strefa 2:
W tej strefie umieszczamy warzywa wieloletnie . Jednak ta strefa jako znajdująca się dalej od domu/centrum nie otrzymuje aż tyle uwagi. Ta strefa nadaje się również dla porzeczek, agrestu, lekko przycinanych drzew owocowych. To dobre miejsce na umieszczenie pastwiska dla zwierząt dających nam mleko/jajka. W tej strefie umieścimy również ule.

Strefa 3:
Strefa 3 to obszar położony jeszcze dalej od centrum. Tutaj nasza ingerencja jest mała. Powinna ograniczać sie głównie do opieki w czasie gdy rośliny/zwierzęta są młode. Później nie powinien wymagać dalszej interwencji

Strefa 4:
To na wpół dzika strefa. Może to być strefa z której pozyskujemy drewno na opał, zbieramy dzikie zioła, grzyby lub polujemy.

Strefa 5
To strefa należąca do natury. W tej strefie ludzka interwencja powinna być wyeliminowana. To tutaj możemy uczyć się jak obserwować naturę, jakie wzorce ona stosuje. Wbrew pozorom mimo, że nie ingerujemy ani nie pozyskujemy nic materialnego z tej strefy to nadal jest to jedna z bardziej produktywnych stref. Właśnie dzięki obserwacjom z tej strefy wiemy jak pracować z naturą a nie przeciw jej.

Warto zaznaczyć,że nie każda miejsce posiada wszystkie 5 stref. W małym przydomowym ogródku może być miejsce np tylko na 1 i 2. Warto jednak nawet w tych najmniejszych ogrodach zostawić choć zakątek na strefę 5. Przecież uczyć się gdzieś trzeba:)

3 komentarze:

  1. Podział na strefy uzupełnia się z zasadą , że ogród to przedłużenie domu . Dobrym przykładem jest tzw. ogród zimowy - jeszcze dom , ale też i ogród , połączenie szklarni i pokoju , ładnie zaprojektowany dostarczy roślin o większych wymaganiach temperaturowych , posłuży za kolektor słoneczny , stanowi izolację domu , udostępnia ładne widoki nawet w chłodną pogodę .
    Cedric

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy na pastwisku gdzie są krowy konie i owce mogą być ule? Głupie pytanie ale dziś nikt nie choduje tyle gatunków zwierząt w jednej gospodarce a pasieka jest jedna na co drugą wioskę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogą być, zwykle w takim przypadku dookoła ula daje się z 2m żywopłot, żeby pszczoły po wylocie z ula musiały wzbić się w powietrze i nie drażniły zwierząt. Technika ta też działa na ludzi :)

    OdpowiedzUsuń