środa, 20 października 2010

Zarabiaj na permakulturze

Jakiś czas temu założyłem firmę, by móc "żyć z permakultury". Chciałbym na łamach bloga poinformować Was o tym jak i Wy możecie zarabiać pieniądze na permakulturze dzięki którym może Wasze marzenie o życiu z ziemi lub na ziemi się spełni (wszyscy wiemy, że trzeba zarabiać jakieś pieniądze nawet jeśli produkuje się całą własną żywność). Myślę również, że w dobie kryzysu dodatkowy grosz przyda się niemal każdemu...

Program partnerski Pracowni Permakultury - to nazwa mojej firmy (prawda, że ładna?) polega na tym, że trzeba znaleźć klientów na usługi świadczone przez Pracownię Permakultury. Prowizja partnerska wynosi od 20 do 40%.

Nie trzeba mieć własnej firmy by uczestniczyć w tym programie partnerskim. Jeśli masz bloga czy portal o tematyce ogrodniczej/ekologicznej to zachęcam do współpracy.

Osoby myślące poważnie o tej ofercie proszone są o kontakt mailowy na:

pracownia@permakultura.net

Wkrótce główną działalność blogową przeniosę również na tą stronę. Aż nie wypada by strona na której jest najwięcej materiałów dotyczących permakultury (skromnie nie napisałem, że najlepszych;) nie była w wyszukiwarkach na pierwszym miejscu (a nie jest). Osoby znające się na SEO wiedzą, że nazwa słowa kluczowego w domenie daje bardzo dużo "soków googlowych".

11 komentarzy:

  1. Oj oj oj... Popełniasz Googlowe samobójstwo.

    Twoja nowa strona to dokładna kopia tego bloga. Google nie lubi dupliowanej treści. Nie pytaj się jak ale w końcu odkryją, że te strony są identyczne więc:
    - twoja nowa strona będzie ukarana
    - ta strona będzie ukarana
    - obie strony zostaną ukarane (najprawdopodobniejsze)

    Jaka jest kara: np -40 pozycji w wyszukiwarce lub blokada na 2 lata w pojawieniu się w wyszukiwaniu dla słowa 'permakultura'. A to by bolało, co?

    Trzeba więc albo zamknąć tego bloga albo przekierować adres na nową stronę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekoniecznie...
    Zapytałem się najpierw (bo myślałem tak jak piszesz) Krzysztofa Lisa - on też tak zrobił. Z czasem jego stary blog pojawiał się coraz niżej a nowy coraz wyżej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio również czytałem, że google nie karze za duplicate content, tylko po prostu nie ma z tego korzyści. Jedno miejsce jest uznawane za "oryginał" (teoretycznie to ze starszą treścią) i to będzie wyżej (przy innych czynnikach równych).

    OdpowiedzUsuń
  4. A najwyżej będę musiał list wysłać do googla z "żalem za grzechy" i "mocnym postanowieniem poprawy" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, a my wlasnie rejestrujemy stowarzyszenie pod nazwa pracownia permakultury. tak, to zdecydowanie malo oryginalna nazwa:-) pozostaje nam blisko ze soba wspolpracowac!
    serdecznosc
    swierszczu

    OdpowiedzUsuń
  6. Google ostro każe za duplicate content. Z tym, że szkodliwe jest przede wszystkim powtórzenie treści w obrębie jednej domeny. Jeżeli znajdzie dwie takie same treści w Internecie (zlinkowanie przyśpiesza rozpoznanie, ze to są takie same treści), to premiuje treść ze starszej/mocniejszej domeny. No chyba że treść powtórzona jest w necie setki razy - wtedy rzeczywiście można wpaść w filtr. Zgadzam się jednak z Sokomaniakiem, że nie jest rozsądnym trzymanie zbliżonej treści na dwu domenach.
    BTW - Google nie rozpozna obu domen jako duplicate content, ponieważ różnią się one zawartością - dzięki różnym treściom wyświetlanym "z boku" stron.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za info Arturro.

    Wychodzę z założenia, że większość serwisów informacyjnych np. Wp, Onet, gazeta to jeden wielki duplicate content. Zamierzam tutaj publikować zajawki artykułów, a dalej to już na permakultura.net, bo o niebo lepiej się pozycjonuje z tej domeny. Do końca roku permakultura.net będzie na pierwszym miejscu po wpisaniu hasła permakultura w Googla. Ci z permakultura.com.pl są co prawda dłużej, ale mają ze 100x mniej treści, więc to aż kpina (a raczej kiepskie pozycjonowanie ;), żeby źródło nr.1 dotyczące permakultury nie było na pierwszym miejscu.

    Zresztą Wordpress jest dużo szybszy niż tutejsza stronka...

    Jak jestem wylogowany z konta Googla to permakultura.net jest na 10 miejscu pod hasło permakultura. Możecie powiedzieć jak to jest u Was?


    @Świerszczu
    Jakoś to przeżyję, jak zaczniecie bardziej działać to najwyżej się jakiś Disclaimer na stronie postawi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie na 13 pozycji ;) poklikam troszke, moze pomoze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale ruch w "interesie" :)szkoda że tylko tu ;( teoria "permakulturalna" owszem miła i przyjemna praktyka jednak szybko sprowadza na ziemię ;)myślę jednak że chętnych którzy jeszcze nie próbowali.... a chcieli by nie zabraknie ..Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętni piszą na mail. Tak zresztą jak jest napisane we wpisie :)

    Widzę, że masz jakieś negatywne doświadczenia?

    Co u Ciebie Anonimie się nie sprawdziło?

    OdpowiedzUsuń
  11. w teorii "per.." którą poznaje tu +- 99,9% czytelników sprawdza się wszystko :) i to jest dobre...podejrzewam nawet że "mniej wybredni wyznawcy" ale jednak praktycy potwierdzą że "per..." zapewni samowystarczalność :P....o złych doświadczeniach nie ma mowy jedyny "kłopot" to ...np brak wyrozumiałego tatusia z grubym portfelem;))

    OdpowiedzUsuń