środa, 31 marca 2010

Agroleśniczy webinar

Webinar jest to rodzaj konferencji internetowej połączonej z prezentacją multimedialną. Wyszperałem dla Was nagranie ciekawego webinara, który odbył się w lutym tego roku.
Opportunities in Agroforestry - szanse w agroleśnictwie. Tematem przewodnim prezentacji jest " High - value Tree crops (drzewa dające plony wysokiej wartości). Najprawdopodobniej będziesz musiał zainstalować dodatkowe wtyczki do Twojej przeglądarki, proszę się nie obawiać - ja tak zrobiłem i wszystko jest ok.

W prezentacji omówione są systemy agroleśnicze w oparciu o kasztany (mieszańce międzygatunkowe). Jak świnie mogą przysłużyć się do poprawy jakości kasztanów.
W prezentacji opisane jest jakie cieniolubne drzewo owocowe zasadzić pod kasztanem by zwiększyć plony z ha jednocześnie w ogóle nie obniżając ilości kasztanów. Jeśli interesuje Cię ta wiedza to polecam obejrzeć tą prezentację.
Podam jakie odmiany kasztanów były tam zalecane:

  • ''Qing''
  • ''Peach''
  • ''Gideon''
  • ''Mossbarger''
  • ''Eaton''
  • ''Sleeping Giant''
  • ''Auburn Homestead''
  • ''Shotgun''
Omówione zostały również persymony amerykańskie (Diospyros virginiana) oraz pawpaw (Asymina trójklapowa Asimina triloba).

Agroleśnik dający wykład mówi o agroleśnictwie w stanie Iowa (USA). Z tego co mi wiadomo klimat mamy podobny, nawet trochę mniejsze mrozy w Polsce mamy.

Może jakaś osoba mieszkająca w USA powie nam o różnicach w klimacie stanu Iowa a Polski?*


*Wcale nie wywołuję Futrzaka do wypowiedzi ;)

Każdej osobie znającej angielski chcącej założyć system agroleśniczy gorąco polecam tego webinara. Przez pierwsze 3 minuty jest gadane na tematy organizacyjne - można przewinąć...

5 komentarzy:

  1. Ostrzeżenie, weszłam w podany przez Pana adres, zainstalowałam co kazali i niestety coś trzasneło w moim komputerze. Nie pomogło mawet odinstalowanie. Jak tylko włączę głos, moj komputer zaczyna potwornie piszczeć. Może ktoś wie jak to naprawić. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  2. Często uruchomienie ponownie komputera pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obawiam sie, ze w temacie Iowy powiem tyle, co przecietny Polak, doinformowany z ksiazki :) bo po prostu tam nie mieszkam.
    Przejezdzalam raz, w lecie, i bylo dosc duszno i goraco. No i ciagnace sie calymi setkami kilometrow bezkresne rowniny zaludnione monokulturowym rolnictwem, obficie nawadnianym. Od czasu do czasu krowy. Ludzi malo :)

    Gdyby nie ta woda i nawozy to pewnie juz dawno nic by tam nie roslo.

    OdpowiedzUsuń